Dzień Trzeci. Po porannej modlitwie z radością wyruszyliśmy szlakiem na Magurkę. Już po 100 metrach nasza animatorka zaliczyła focha, dlatego siedliśmy na postoju. Po setnym pytaniu czy „daleko jeszcze” zrobiliśmy spotkanie w grupach. Przy Chacie na Magurce odprawiliśmy Mszę Świętą i ruszyliśmy dalej na obiad